Oto i ona- Malwinka :). Imię na poduszeczce należy do właścicielki anieliny :). Jak na pierwszą anielinę chyba nie jest źle. Rączki nie przyszyłam celowo bo uznałam, że Tosia będzie chciała bawić się nią jak każdą inną lalką. Z tego samego powodu koszula nocna ma rozporek z tyłu- taki akurat pod skrzydłami się kończy, a zawiązywany jest na tasiemkę. Skrzydła przyszyłam do korpusu.
skad wiesz że moja Malwinka jest śpiochem?:)))
OdpowiedzUsuńśliczności towrzysz
Twoja? Masz jakąś Malwinkę ;) ? Tosiowa Malwinka z założenia jest aniołem śpiochem. I dziękuję za komplement :)
Usuń