na początek ;)
poniedziałek, 27 grudnia 2010
jestem :)
W końcu mam internet :). Ale zacznijmy od początku.Od 19-go listopada znowu jestem w Italii.Od tamtej pory byłam bez internetu totalnie- zero poczty, zero kontaktu ze światem.Tym bardziej,że aktualnie jestem w tak maleńkim miejscu...Wychodząc na spacer raz na godzinę spotkam kolegę (lub koleżankę), który ma ponad 80 lat.....Kurna ja tu zgniję.....Nic to dla harcerza- znajdę sposób na poprawienie statusu ;).Ale na razie będę kończyć- spać mi się zachciało :)
sobota, 6 listopada 2010
do wiosny...
Jesień co prawda trwa ale ja już czekam na wiosnę. Nie znoszę marznąć i nie znoszę jesiennej (i zimowej)pogody.
sobota, 30 października 2010
peyote
Ostatnio prawie obsesyjnie przeglądam blogi osób, które robią cuda z tych koraliczków. Oczy robią się coraz większe. Żaden niestety nie jest polski i z tego tytułu nie mam jak wyrazić swojego zachwytu w postaci komentarza. Jest tam tyle rzeczy, które chciałabym mieć....Sama jestem zbyt niecierpliwa żeby się za to zabrać. Ehhh, pozostaje mi podziwianie i marzenia o kilku takich cudach.
piątek, 24 września 2010
inne blogi
Bloga utworzyłam nie tak dawno temu. Wiedziałam,że jest wiele takich osób, które tworzą piękne rzeczy, przy których moje to "marna marność". A jednak myślałam,że mogą uchodzić za ładne. Niektórym się nawet podobają. Generalnie mówię tu o biżuterii. Ale im więcej oglądam nowe blogi, tym bardziej dochodzę do wniosku, że moje wyroby biżuteryjne są rzeczywiście marne. Ktoś mi niedawno powiedział, że nie powinnam podchodzić do tego w ten sposób- że jeśli sprawia mi to przyjemność- to powinnam dalej robić biżuterię. Brakuje mi ostatnio inspiracji, eh.... Poza tym dojrzałam,że można robić cuda z fimo. Nabyłam kilka rzeczy do tego ale na razie będę się uczyć z gorszej modeliny. Na razie będę się uczyć jak "używać dłoni". Choć i na to trzeba mieć czas. Ostatnio nazbierało mi się trochę szycia- firany, rolety itp. Jak już będę mieć fotki takich wyrobów to utworze etykietę. Do tej pory jakoś nie robiłam zdjęć- tzn. robiłam ale mało tego jest. No i często albo zapominałam aparatu albo nie było jak zrobić. Na pewno nadrobię :)
niedziela, 8 sierpnia 2010
moje pierwsze auto ;)
Jako,że nie tak dawno temu zdałam egzamin na prawo jazdy dostałam moje pierwsze auto :))) .Marka może mało znana jeszcze- ANETA
ważki :)
Uwielbiam te "latawce". Dzisiaj było ich mnóstwo ale musiałam szybko uciekać z lasu- burza nadchodziła...
czwartek, 5 sierpnia 2010
inne
Na dzisiaj tyle z Rzymu. Będą następne na pewno. I jedno mogę powiedzieć : jeśli tylko ktoś ma okazję jechać do Włoch na wycieczkę- niech jedzie! Bo to, co zobaczy, zostanie na zawsze w pamięci :) . Ja żałuję tylko jednego- za dużo czasu zmarnowałam i nie zwiedziłam jeszcze tylu miejsc :(
poniedziałek, 2 sierpnia 2010
i trochę kolczyków :)
perełki zrobione były w "ekspresowym " tempie, za to w naprawdę ekspresowym zostały kupione, a aniołki od razu siostra złapała :)
niedziela, 1 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)