na początek ;)

na początek ;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 września 2015

cd trójkątów

W sumie nie tylko trójkąty ;) . Wciągnęłam się w szycie tych maluchów :) . I nie tylko tych . Kolczyki z czerwonych triangle od Kasi tak bardzo mi się spodobały, że chciałam od niej jeszcze jedną parę w innych kolorach. (co prawda nie sobie ale jednak ;)  ) . Chociaż sobie też chyba chciałam ale głupio było prosić o kilka par ... Kasia udostępniła kurs więc nie mogąc się doczekać sama zrobiłam 2 pary ( mam tylko dwa kolory ale na pewno zakupię więcej ) .











 


I kulki z perłowych FP

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Wymianka z Miracolo

Nadszedł w końcu czas na relację z wymianki z Kasią  :)
Jakiś czas temu umówiłyśmy się na wymiankę . Ja miałam jej uszyć przybornik a ona - no cóż- chciałam niespodziankę :D . Podpowiedziałam jej tylko co noszę a czego nie . Paczkę rozpakowywałam prawie trzęsącymi się rękoma ;)  . No cóż- podobało (i podoba of kors ) mi się wszystko ! . Kolczyki maleńkie czerwone, do tego bransoletka - obie rzeczy z nowymi dla mnie koralikami - Czech Mates Triangle. Dostałam też nieco większe kryształki w kolorze emerald oplecione m.in. pinch beads . Dalej - cuuudnej urody spory wisior (nie wiem czy miałabym odwagę porwać się na zrobienie takiego ... ) . No i trochę przydasiów - w tym kilka kaboszonów (jeszcze na takich nie pracowałam ale teraz już będę musiała zdobyć się na odwagę ;) )  i koraliki pip . Uwielbiam takie wymianki, zwłaszcza , że tak jak Kasia lubię dbać o szczegóły . Po prostu wiedziałam, że wszystko będzie perfekcyjnie wykonane i idealnie dopasowane do mnie :D . A teraz zdjęcia (wszystkie wykonała Kasia i mi użyczyła ) :













Teraz to, co ja jej wysłałam:
przybornik:





torba z broszką tudzież ozdobnikiem do tej torby ;)  :


(i tu się muszę pochwalić swoją nową pieczątką :D )





Podkładki pod kubki:







poszewki na poduszki:

Te zdjęcia są również autorstwa Kasi .
DZIĘKUJĘ za wymiankę :) !



niedziela, 1 grudnia 2013

kwiaty i komplet w aquamarine

Niedawno zaczęłam oglądać strony z sesjami fotograficznymi dziecięcymi. Na wielu zdjęciach niemowlęce dziewczynki miały śliczne opaski z ręcznie robionymi kwiatami z tkanin. Idąc dalej - zaczęłam grzebać w sieci w poszukiwaniu takich kwiatów. Jest tam tego mnóstwo . I jako, że mam non stop dostęp do różnych ścinków zaczęłam tworzyć. Od "bazy" jednego kwiatka zaczęły powstawać następne i każdy wychodzi inny :) . Zakupiłam kilka ćwieków, zaczęłam zbierać guziczki i oto kilka moich wytworów:
Ten ma ok 6cm średnicy:
te ok 5cm:


A ten ok 8cm:




Takie kwiaty robi się z kółek i jako, że mam fioła na punkcie gadżetów - zamówiłam sobie specjalny cyrkiel właśnie do wycinania kółek ;) . Kwiatów jest dużo więcej ale zdaje się, że bloger nie chce wstawiać zdjęć takie jakie są poprawione. Bo choćby post z kapryskami. U mnie na komputerze zdjęcia wyglądają całkiem przyzwoicie a tutaj wstawiają się strasznie ciemne :( . Takie kwiaty można przyczepiać do spinek do włosów do opasek, broszek... Jedną broszkę już sprezentowałam koleżance :D .
Nie obyłoby się bez sznurów więc wstawiam tylko jedno zdjęcie ( reszta fotek nie nadaje się do pokazania :(  )  zamówionego kompletu :


 Ale jednym mogę się pochwalić: jak już widać- dorobiłam się swojego logo :D.

czwartek, 31 października 2013

Komplet...

... zainspirowany od Butterchilli . Powędrował do koleżanki w prezencie urodzinowym i z tego co wiem -nawet się jej spodobał :)



Zdjęcia trochę nieciekawe... Drugi taki komplet już w trakcie dziergania , tylko zamiast milky peach dałam milky acqua.
Mam całe mnóstwo innych rzeczy do obfocenia i część już nawet ode mnie wybyła bez zdjęć ale jakoś znowu cierpię na brak czasu ;)

czwartek, 30 maja 2013

pierwszy ukośnik

W końcu nauczyłam się szydełkować ukośniki :) . Podchodziłam do nich baaardzo długo bo zwyczajnie obawiałam się, że nie podołam. No i łatwo nie było ;) .  Ale udało się i choć nie widać, że z jednej strony (to był początek) jest luźny i niezbyt udany- jestem z niego dumna. Już ma nową właścicielkę bo tak jak mi- spodobało jej się to,że jest dość gruba. Ten ukośnik tutaj jest na 12k w rzędzie i użyłam toho round 11/0: transparent crystal, Trans-Rainbow Black Diamond i Trans-Rainbow-Frosted Black Diamond. Do środka wkleiłam kawałeczki silikonowej rurki aby końcówki lepiej mi się trzymały :) . Uczyłam się z kursu Frydzi2009 . Jest też drugi ukośnik w tonacji brązowej na 16k ale jeszcze nie zmontowany ;) .



A tutaj mój własny lariat. Bardzo podobny do poprzedniego ale potrzebowałam czegoś w żywym kolorze i prostego. Ten tutaj jest ciut dłuższy (ma 110cm), końcówki w kolorze miedzianym (akurat nie miałam innych pasujących zawieszek więc na razie są te) i kolory inne- tamten jest z toho SL Frosted Teal i SL Teal, a ten z SL Frosted Dark Acqua i SL Acquamarine. Szkoda tylko, że nie widać cieniowanego przejścia na końcach sznura.


Przepraszam za jakość zdjęć ale ciągle walczę z nowym sprzętem ;)


wtorek, 29 stycznia 2013

znowu sznury ;)

Najpierw pokażę prościutki lariat. Dorabiałam go do bransoletki pokazanej w którymś z poprzednich postów, więc nie mogłam zbyt wiele wymyślać- miał pasować :) .  Długość liczona na 85 cm a wyszedł 93 cm :D.







Zamówiła koleżanka bransoletkę czarno-srebrną. Zrobiłam dwie- żeby miała wybór :)

Wybrała tą z klasycznym wzorem - tylko zawieszki dostała obie (nożyczki to żart bo ma dużo do czynienia z szyciem- więc nie mogłam nie zrobić jej tej zawieszki ;)   )
Edit: Planuję dołożyć coś fajnego do candy i nie biżutkowego :)

piątek, 21 września 2012

wąż na siłowni

Ostatnio brałam udział w wyzwaniu "Lody śmietankowo-jagodowe" w Turkusowym Hamaku. Nie zajęłam miejsca na pudle ale przecież nie do końca o to chodzi :) . Ważne jest samo branie udziału :) . Zrobiłam długiego "węża" na szyję i dwa mniejsze na rękę (tworzące jedną bransoletkę ) . Zdjęcia nie do końca oddają urok kompletu, bo nie widać choćby 2. różnych odcieni na naszyjniku i jednej części bransoletki. Generalnie jestem w miarę zadowolona. Pomysł cały czas ten sam (co w poprzednim komplecie- szaro-czarnym) zaczerpnięty od Weroniki z "Koraliki tudzież". Piszę jeszcze raz, że nie chciałam kopiować, a tylko się zasugerowałam dołożeniem kulek do sznurów. Poza tym, tak mi jakoś pasowało zrobić gałki lodów jagodowych do śmietany ;)



Jutro wstawię posta z ostatniej zakończonej wymianki- księżycowej :) .