Dzisiaj postanowiłam pokazać kilka rzeczy uszytych już jakiś czas temu. Tak naprawdę było tego duzo więcej ale często okazywało się, że albo aparatu nie mam, albo dziecko u kogoś śpi itp.
Tutaj kilka firanek:
A tu dwie uszyte z resztek ;) . Autka naszyłam na ocieplinę, dopiero później obszyłam lamówką ;)
Czasami szyję też pokrowce np. na krzesła :). Tych tutaj było 8. (Na pierwszym zdjęciu pokrowiec nie ma jeszcze obszytego dołu)
Trochę tego jest i mam nadzieję, że nie zanudziłam nikogo...
boskie są te Twoje szmaticzki;) Julka
OdpowiedzUsuńŚliczne firanki,a pokrowiec na krzesło bardzo mi się podoba,kiedyś też miałam taki zamysł,ale nic mi z tego nie wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wspaniałe firanki - nie mogę wyjść z podziwu:)
OdpowiedzUsuń