na początek ;)

na początek ;)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Czekając na....

... koraliki Toho z 2. sklepów biżuteryjnych (linki na samym dole strony) przebieram nogami z niecierpliwości bo szydełkowanie sznurów koralikowych to "jest TO" . Jest niesamowicie wciągające i mimo pozornej "nudy" (szwagier się ze mnie śmiał jak szydełkowałam na rodzinnym grilu) szukam każdej wolnej chwili żeby złapać przybornik w ręce i dalej dziergać. Chwilowo nie mogę pochwalić się dalszymi efektami w tej dziedzinie bo przy ostatnim zamówieniu wzięłam tylko kilka torebek koralików na próbę i nie kupiłam końcówek do wklejania... Teraz mają dojść i końcówki i więcej kolorów :)! Jak siebie znam to będę głaskać każdą torebeczkę. Oczywiście Tildy będę nadal szyć bo są ... cudne, świetne? Słowa nie mogę znaleźć... Tutaj niestety cierpię na chroniczny brak wypełnienia. W końcu się zbiorę i chyba zamówię poduszki lub watolinę przez internet (osobiście nie mam możliwości kupić bo w moim mieście jest jedna pasmanteria i ceny są kosmiczne). Inne szycie naturalnie również nie odchodzi w kąt- oprócz przeróbek ubraniowych aktualnie jestem w trakcie krojenia nowego przybornika. Ale będzie więcej o tym jak już go uszyję :)
Póki co: trochę słońca spod mojego bloku na mile popołudnie (co prawda późne popołudnie na tej fotce ale zawsze :)  )

8 komentarzy:

  1. Nie wiem co najpierw napisać, przede wszystkim nie przestawaj szyc tych cudnych tild! jak bedziesz miec za dużo to zrobimy jakąs wymiankę he he , ale biżuterie tez rub bo jest sliczna, ja jestem zniechęcona bo chiałabym sie nauczyc jej robienia , ale nie potrafie ze schematów buuu , musi mi ktos pokazac osobiście a nikogo takiego nie znam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja do wypełnienia biscornu uzywam wkładu ze starych pluszaków, wiecznie sie ktos ich pozbywa..

    OdpowiedzUsuń
  3. Tild nie przestanę szyć, bo to jedna z moich pasji. Nie jestem mobilna na tyle, żeby dojechać np do IKEI do Wa-wy po tanie poduszki. Co do schematów- te plecione kuleczki są proste i mogę Ci narysować schemat + zrobić fotki dla lepszego zrozumienia.
    Te ostatnie króliki mają po ok 40cm wys. Stefan miał prawie 60... więc w taką Tildę trochę tego wchodzi...

    OdpowiedzUsuń
  4. o rany - zazdroszczę ci tego widoku:))) jest cudny:))) a rzeczy robisz prześliczne - zdolna z ciebie kobieta:) Pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  5. A i czy ja mogę się uśmiechnąć o schemacik kulek?:))) Szkoda że do ciebie tak daleko:( bo ja tez z tych co wolą zobaczyć namacalnie jak co się robi. A czy masz może w swoich zasobach prostego tutka na bransoletki koralikowe? Byłabym wdzięczna za pomoc:) Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, zrobię schemacik + zdjęcia. Jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać ale coś wymyślę ;) . Schematy bransoletek mam (i to po włosku... ) , tylko jeszcze nie robiłam, więc ani zdjęć jak robię ani pomocnych opisów by nie było. Mogłabym tylko skserować z gazetki i przetłumaczyć tekst ale to chyba niewiele da bo zanim rozpracuję jakikolwiek schemat trochę się spocę umysłowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po włosku powiadasz:)) to się super składa bo właśnie moja teściowa przyjechała z Włoch:)))a posługuje się całkiem nieźle tym językiem więc jakbyś zeskanowała to by nam przetłumaczyła:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skanera nie mam... Mogę spróbować zrobić zdjęcia, a jak nie wyjdą to skseruję i wyślę pocztą. To co prawda są schematy na pierścionki plecione ale myślę, że wystarczy przedłużyć wzór ;)

      Usuń