A miało być więcej... Pudełko z resztą wyrobów jeszcze nie obfoconych dałam koleżance- jak odda- pokażę tutaj. A te tutaj pokazuję dlatego, że zmontowałam pół godziny temu, więc do pudełka nie zdążyłam włożyć ;) .
Można je nosić oddzielnie, bądź wszystkie razem :)
Zawieszkę sowę zawiesiłam na karabińczyku żeby mieć możliwość dowolnego dopinania do każdej z bransoletek :)
Extra, po prostu cudeńko:)
OdpowiedzUsuńwaw rewelacyjnie wyglądają!!! i kolor i wykonanie i to że są trzy razem ekstra efekt!!!
OdpowiedzUsuńna pewno trudne, w składaniu żmudne, ale bankowo przecudne;)J
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik bransoletek :)
OdpowiedzUsuńZajrzałam z rewizytą :))) miło tu u Ciebie. Bardzo oryginalna/e bransoleta/y , takie cudne "antyki" bo tak mi się skojarzyły..... Brawo za wykonanie ;)
OdpowiedzUsuń